Milczenie jest grobem dla prawdy.

Będzie to opowieść o człowieku, którego już nie ma. Zarówno w moim życiu, jak i na świecie. Istnieje powiedzenie, że o zmarłych należy mówić dobrze, albo wcale. To powiedzenie nie jest narzędziem uzdrawiania, tylko narzędziem kontroli społecznej. Utrwala nadużycia w rodzinie. Zamyka ofiarom usta. Blokuję uzdrawiajacy płacz. Oraz unieważnia prawdę. Bo milczenie jest grobem dla …

Czytaj dalej Milczenie jest grobem dla prawdy.

Trzeźwa kobieta jest niewygodna. I właśnie o to chodzi.

Kiedy przestałam pić, stałam się osobą niepijącą. Nie trzeźwą. Po prostu nie piłam alkoholu. Trzeźwość zaczela się później. Od wewnętrznego poczucia, że nie o to chodzi, że mimo braku promili w mojej krwi dalej nie jestem sobą, a moje życie nie należy do mnie. Przestałam pić, bo nie chciałam już dłużej cierpieć. I nie mogłam …

Czytaj dalej Trzeźwa kobieta jest niewygodna. I właśnie o to chodzi.

Wyróżnione

Ucichnąć miałam. Nie udało się – i dobrze.

Mówiono mi, że dziewczynka ma siedzieć cicho. Nie wyszło. "To My!! Prawdziwi i bez maskiTo My!! Nie znamy prawa łaskiTo My!! Słowa niosą prawdęTo My! Trzymaj gardę." Mia Hipnosis - Prawda i gniew. Pyskata. Taka byłam jako dziecko. Nieujarzmiona. Nie słuchająca nikogo. Podważająca autorytety. Czułam, że nie pasuję do tego świata. Nigdy nikogo nie pytałam …

Czytaj dalej Ucichnąć miałam. Nie udało się – i dobrze.

Ja już nie tracę. Mam głos. Mam ciało. Mam prawo.

Nie stłuczesz mnie znów Wiem już, że jestem z gliny Ale z ogniem w środku. Moja cisza Alkoholizm to ciągła utrata. Tracimy rodzinę, przyjaciół, zdrowie, pieniądze. Ale jest coś, co boli bardziej niż utrata tego wszystkiego. Ma to miejsce, kiedy znika godność osobista. Dzieje się to czasem bardzo powoli, wręcz niezauważalnie. I nagle odwracam się, …

Czytaj dalej Ja już nie tracę. Mam głos. Mam ciało. Mam prawo.